Wiceminister o Lewicy: Myślę, że to początek współpracy

Dodano:
Olga Semeniuk Źródło: PAP / Mateusz Marek
– Myślę, że KPO to nie jest ostatnie słowo ze strony Lewicy, ale początek współpracy – ocenia wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.

We wtorek w Sejmie odbyło się głosowanie nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Za przyjęciem zagłosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił zgłoszone przez opozycję poprawki.

Wśród posłów opozycji rządowy projekt poparli politycy Polski 2050, Lewicy (poza Andrzejem Rozenkiem), Koalicji Polskiej (poza Jackiem Protasiewiczem), poseł KO Franciszek Sterczewski i część posłów Kukiz'15.

Politycy PO zarzucili Lewicy zdradę, a cześć komentatorów mówiła nawet o koalicji formacji Czarzastego ze Zjednoczoną Prawicą.

Dalsza współpraca?

Na temat ewentualnej dalszej współpracy obu środowisk głos zabrała wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.

– Myślę, że KPO to nie jest ostatnie słowo ze strony Lewicy, ale początek współpracy również w kontekście naszych projektów socjalnych i ekologicznych – mówiła wiceminister w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

Lewica zdradziła?

Lewica po tym jak oświadczyła, że poprze Fundusz Odbudowy, znalazła się pod obstrzałem polityków PO. Niektórzy wprost zarzucali jej zdradę.

– To niepotrzebne słowa. Musimy dalej robić politykę. Następny krok to senat, głosy senatorów Lewicy są bardzo potrzebne. Nie wątpię w to, że po takim trudnym okresie, po trochę kłótni, wrócimy do rozmowy. Nasze samopoczucie nie jest najistotniejszą kwestią. Można nie jeździć na wakacje z politykami Lewicy, natomiast jesteśmy w pracy. Szukajmy w polityce powagi, a nie okładania się łopatkami – mówił Siemoniak.

– Oczywiście, że opozycja powinna rozmawiać z rządzącymi, ale to PiS zaniedbał te wszystkie kanały dialogu i wybiera sobie, jak z koszyka, tę część opozycji, z którą chce porozmawiać i zawiera z nią jakieś porozumienie – dodał w rozmowie z Radiem Plus.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...